Holandia kusi niskim bezrobociem, mnogością ofert i możliwościami dużego zarobku. Co warto wiedzieć o miejscowym rynku, aby wyjazd okazał się dla nas możliwie, jak najkorzystniejszy.
Brak konieczności uzyskiwania pozwoleń
Polacy mogą legalnie wyjeżdżać do Holandii i podejmować tam zatrudnienie bez konieczności ubiegania się o pozwolenia. Wystarczy dokument tożsamości (dowód osobisty lub paszport) oraz rejestracja w holenderskim systemie podatkowym (uzyskanie numeru Sofi), gdy interesuje ich sezonowa praca w Holandii od zaraz. W przypadku pobytu dłuższego niż 4 miesiące, niezbędny jest numer BSN potrzebny do celów podatkowych oraz innych kontaktów z miejscowymi urzędami. Aby go uzyskać, wystarczy złożyć wniosek w holenderskim urzędzie gminy.
W jakich branżach można znaleźć zatrudnienie?
Bazy polskich agencji pośrednictwa pracy obfitują w oferty dla pracowników sezonowych oraz osób zainteresowanych stałym zatrudnieniem. Praca w Holandii bez języka to wykonywanie prostych zajęć. Najbardziej chłonny jest miejscowy sektor ogrodniczy. W szklarniach czeka praca w Holandii dla kobiet, mężczyzn oraz par. Są to przede wszystkim zajęcia polegające na: ścinaniu i układaniu kwiatów (tulipany, róże), pielęgnacji roślin ozdobnych, przesadzaniu zaszczepek do donic, układaniu doniczek na paletach czy sortowaniu kwiatowych cebulek.
Mężczyźni często wybierają pracę na produkcji w Holandii, która zwykle odbywa się w systemie akordowym i pozwala zarobić dużo ponad stawkę minimalną (aktualnie minimalna praca dla osób od 23 roku życia wynosi tutaj nieco ponad 1500 euro). Osoby, które nie znają języka mogą poszukać zatrudnienia w gastronomii. W ofertach pojawiają się również propozycje dla polskich ślusarzy, elektryków oraz spawaczy.
Osoby znające język mogą liczyć na zatrudnienie w sektorze opieki zdrowotnej (płace od 1900 euro miesięcznie), transporcie (od 2030 euro), handlu (od 1745 euro) czy budownictwie (od 2030 euro). Informatycy w Holandii na start zarabiają około 3-4 tys. euro miesięcznie, a inżynierzy 3-3,5 tys. euro.